3um

napisał o Mimosas

niby wszystko dobrze, ale jednak nie zachwyca. gdy fabuła nie wciąga, to piękne zdjęcia gór nie wystarczą, dźwiękowo/muzycznie też nic szczególnego. na szczęście jest główny bohater, szaleniec boży, z niepokojącym spojrzeniem, który jest trochę postacią z filmów jodorowsky'ego.